Z bliska: American Gothic

 
Na pewno każdy was widział choć jeden raz w swoim życiu ten obraz, czy to w oryginalne, czy po zabawnej przeróbce, których w Internecie jest chyba niezliczona ilość. To dzieło jest jak Mona Lisa dla Luwru – jest tak popularne i rozpoznawane, ze uznaje się je za najbardziej znany obraz amerykański XX wieku. Co jednak wiemy na jego temat, oprócz tego, że stoi tam mało urokliwa kobieta oraz łysawy gość z widłami?
Autorem obrazu jest żyjący w latach 1881-1942 Grant Wood, popularny amerykański malarz, który swoją sławę oraz powszechne uznanie zdobył własnie dzięki American Gothic. Obraz powstał w 1930 roku, kiedy to malarz przebywał w Eldon i zainspirowany białym domkiem w stylu wiejskiego gotyku, postanowił uwiecznić go na swoim płótnie. Potrzebował jednak również modeli, o przysługę poprosił więc swoją siostrę a także, uwaga, znajomego dentystę. Każde z nich zostało sportretowane osobno i dopiero na płótnie Wooda tworzą amerykańskie małżeństwo. Warto może dodać, że chyba małżeństwo, ponieważ  malarz nigdy nie powiedział wprost jakie relacje łączą ludzi z jego obrazu, a sama siostra, której nie w smak była rola żony dużo starszego mężczyzny zapewniała, że pozowała jako jego córka. 
Siostra malarza oraz jego dentysta pozują przy obrazie, źródło: imgarcarde.com

 

 

Upozowani wzorem dziewiętnastowiecznych fotografii rodzinnych, modele zostali ubrani w typowe wiejskie ciuchy oraz ustawieni sztywno i frontalnie. Jak można się spodziewać, obraz wywołał spore zamieszanie, przez jednych doceniany, przez innych uznawany za prześmiewczy i obrażający amerykanów, którzy przecież prezentują znacznie więcej niż tylko wiejskich, zdziadziałych konserwatystów. Interesujące, że o ile z początku American Gothic rzeczywiście odbierany był na ogół jako satyra, o tyle, w latach późniejszych, zwłaszcza w okresie Wielkiego Kryzysu Gospodarczego uznawano go za symbol niezłomności amerykanów. W tym właśnie czasie padło z ust malarza bardzo istotne zdanie w którym zasugerował, że wszystkie dobre pomysły, jakie przychodziły mu do głowy związane były z okresem, kiedy żył na wsi, „podczas dojenia krów”. 
Zdanie to sprowokowało amerykańskiego fotografa Gordona Parksa do jednej z pierwszych parodii obrazu Wooda. Na swoim zdjęciu ukazał sprzątaczkę pozująca z miotłą i mopem na tle amerykańskiej flagi. Od tego momentu fala parodii ruszyła, sprawiając, że jest to dzieło, które najprawdopodobniej doczekało się największej liczby przeróbek w historii malarstwa. Z resztą, zobaczcie sami, wyobraźnia ludzka w tym zakresie chyba nie ma jednak żadnych granic 🙂

 

Gordon Parks, American Gothic, 1942

 

źródło: midwestliving.com

 

wzór kartki pocztowej, źródło: etsy.com

 

źródło: midwestliving.com

 

bohaterzy Lśnienia, źródło: prezi.com

 

Mogą także Ci się spodobać