Przegląd kulturalny. Najlepsze wystawy we wrześniu

 

Vincent van Gogh, Siewca I, 1890

 

Z racji, że niejednokrotnie szukam w sieci informacji na temat ciekawych wystaw w danym miesiącu, zarówno w kraju jak i na świecie, a wyniki tych poszukiwań bardzo rzadko bywają satysfakcjonujące, postanowiłam dodać do bloga zakładkę „aktualności” i informować Was na bieżąco, co godnego uwagi dzieje się w świecie sztuki. Będzie to szybki, ale, mam nadzieję, wyczerpujący przegląd, który pomoże Wam zorganizować sobie czas i zaplanować wypad, który wzbogaci Was o nowe artystyczne doznania. Mam nadzieję!

 

 

 

POLSKA

 

 
Lublin. Pankiewicz i koloryści

 

 
Wystawa „Pankiewicz i po… uwalnianie koloru” trwa na Zamku w Lublinie juz od 16 lipca i będzie ją można podziwiać do 17 września. Kto może, niech wybierze się koniecznie, ponieważ na ekspozycji spotka się zarówno z polskim mistrzem koloryzmu jak i jego kontynuatorami, zarówno tymi współczesnymi artyście, jak i zupełnie nowoczesnymi twórcami, których prace w pewien sposób nawiązują do malarskich rozwiązań Pankiewicza. Józef Pankiewicz (1866-1940) to świetny malarz, który jako jeden z pierwszych przeniósł na rodzimy grunt francuskie trendy malarskie. W okresie 20-lecia międzywojennego artysta zajął się poszukiwaniem czystego koloru i właśnie o tym m.in. jest ta wystawa. Warto!
 
Józef Pankiewicz, Martwa natura z niebieskim wazonem, ok. 1910
 
 
Kraków. Maria Mater Misericordiae
 
Pamiętacie obraz Memlinga przedstawiający karmiącą Matkę Boża, której pierś wyrosła na obojczyku? Ten i inne rarytasy możecie zobaczyć jeszcze przez cały wrzesień w Muzeum Narodowym w Krakowie. Wystawa została zorganizowana z okazji Światowych Dni Młodzieży a dzieła sztuki, które zawisły na krakowskich ścianach pochodzą z wielu prestiżowych placówek muzealnych i kościołów w Rzymie. Oprócz wspomnianego Memlinga, doskonałego malarza niderlandzkiego z okresu wczesnego renesansu, zobaczyć można również obrazy autorstwa Andrea Mentegna, Donatella czy Vasariego. Nazwiska z najwyższej półki. 
 
 
Hans Memling, Matka Boska karmiąca dzieciątko
 
 
Kraków. Van Gogh Alive
 

Był już w Warszawie, był w wielu miastach na świecie, teraz więc przyszedł czas na Kraków. Jest to pierwsza tego typu, multimedialna prezentacja przedstawiająca twórczość van Gogha w zupełnie nowoczesny sposób, z zastosowaniem techniki Sensory4. Ponad 3 tysiące obrazów mistrza jest wyświetlane w formie wielkoformatowych, tętniących płaszczyzn na całej powierzchni w galerii, na którą zaanektowano zabytkowy dworzec główny w Krakowie. Polecam to wydarzenie z pewną dozą niepewności – nie wiem, czy obcowanie z dziełami sztuki w takiej formie i w tak dużych formatach ma sens i da satysfakcję, ale wystawy jeszcze nie widziałam, stąd z niecierpliwością czekam na Wasze opinie. Niektórych zrazić może tez bilet – 50 zł za możliwość zwiedzania to nie jest niska cena. Ale kto wie, może warto?

Van Gogh Alive, ekspozycja, źródło:www.vangoghalive.pl

 

 
ŚWIAT
 
Wiedeń. Pointyliści i van Gogh
 
Albertina jak zwykle zachwyca. Wiedeńskie muzeum od 16 września zaprasza do świata pointylizmu, neoimpresjonistycznego kierunku w sztuce, polegającego na budowaniu kompozycji obrazu za pomocą gęsto rozmieszczonych, barwnych plam. Czołowe nazwiska tworzące w tym nurcie to Signac i Seurat, jednak na wystawie zaprezentowani będą także inni mistrzowie sztuki, których malarstwo w taki czy inny sposób czerpało z rozwiązań pointylizmu. Do takich malarzy należał zwłaszcza van Gogh, ale też Matisse, Picasso i wielu innych. Wystawa będzie trwać do 8 stycznia 2017 roku. Warto, jak zawsze bardzo warto!

 

Claude Monet, Stogi siana, 1890

 

Stuttgart. Impresjoniści 

„Migawki. Widoki. Impresje” to trwająca od maja 2016 roku wystawa będąca hołdem dla mistrzów francuskiego impresjonizmu. Niemiecka Staatsgalerie oprócz klasyków gatunku, takich jak Monet, czy Renoir prezentuje także wielu innych, pomniejszych malarzy, równie imponujących co „sławy” tego kierunku. Kto może niech zobaczy, klasyka sztuki zawsze cieszy i podnosi na duchu. Wystawa będzie trwać do 13 listopada. 

Claude Monet, Świetlne efekty pod topolami, 1890


Edynburg. Mistrzowie surrealizmu

Jeszcze tylko przez 10 dni w National Gallery w Szkocji oglądać można mistrzów surrealizmu. Dzieła zostały wypożyczone na wystawę z wielu światowych muzeów, ale też z prywatnych kolekcji, jest to więc bardzo rzadka okazja, aby zobaczyć je w przestrzeni publicznej. Kusi zarówno Dali jak i Magritte, chociaż prace Paula Delvaux także zapierają dech w piersiach. Czasu zostało niewiele, ale może akurat ktoś przebywa w okolicy. Jeśli tak, to już mu zazdroszczę!

Rene Magritte, The Red Model III, 1937

 

 

 

Pominęłam jakieś fajne wydarzenie? Napisz, z radością uzupełnię wpis 🙂

Mogą także Ci się spodobać