Caravaggio?, Judyta ucinająca głowę Holofernesowi Ostatnio bardzo głośno w mediach o domniemanym dziele Caravaggia, na które właściciel paryskiego mieszkania przypadkiem natrafił na strychu, ponieważ… przeciekał mu dach. Mężczyzna podobno nigdy wcześniej nie miał okazji odwiedzić tego miejsca. Choć kwestia atrybucji obrazu wciąż pozostaje nierozwiązana, już sama ta sytuacja pokazuje, jak wiele jeszcze zagadek […]
Empik Art, czyli piękna kolekcja, którą warto mieć
Stanisław Wyspiański Od 4 kwietnia we wszystkich salonach Empik pojawiła się niezwykła kolekcja „Empik Art”. Sieć już od kilku lat zajmuje się dystrybucją przedmiotów użytkowych, na których podziwiać można znanych i cenionych artystów, w tym roku jednak, idąc o krok dalej, Empik wypuścił na rynek kolekcję z pracami wielu artystów jednocześnie. Tematyka prezentowanych […]
Javol i Spermina, czyli stare reklamy, których już nie zobaczysz w gazetach
Z racji, że pracuję obecnie nad wystawą związaną ze starymi reklamami z terenów Galicji, przygotowałam dla Was garść najciekawszych, często zabawnych przykładów. Ich typografia, estetyka oraz treści doskonale pokazują jak bardzo zmieniły się czasy w których obecnie żyjemy. Szkoda trochę, że obecnie królują już inne typy, krzyczące i neonowe, których wygląd bardziej odstrasza niż zachęca. […]
Nastrojowe malarstwo pejzażowe. Kilka urzekających przykładów
Spośród rozległego wachlarza tematyki malarskiej pejzaż zawsze spychałam gdzieś na szary koniec zainteresowań. Ot, jakaś trawka, las, morze, jeziorko. Szanowałam, ale nie widziałam w tym nic, poza kopiowaniem obserwowanej rzeczywistości. On sam (pejzaż) również przez długi czas nie był traktowany poważnie, stanowiąc co najwyżej tło przedstawianych wydarzeń i nie występując jako temat samodzielny. Dopiero rosnące […]
Fusi. O tym, że jeszcze nigdy tak w kinie nie płakałam
Fusi, reż. Dagur Kari, Islandia, 2015 Mała sala, cotygodniowe spotkanie w ramach sądeckiego DKF Kot. To miał być seans jak każdy inny. Miał być, ale nie był, bo jeszcze nic mnie tak do głębi nie poruszyło, jeszcze żaden film nie wycisnął ze mnie tyle łez, co właśnie „Fúsi”. Przywołuję w myślach sylwetkę tytułowego […]