O wkurzeniu w kilku obrazkach

 

Wiesz co to za uczucie, kiedy wkurzenie łapie Cię za szyję i przygniata do ściany kurczowo ściskając? Ta myśl, że znowu zapomniałaś o czymś bardzo ważnym i teraz głupota zbiera swoje żniwo a ty kolekcjonujesz łzy wkurwienia? Ten drobiazg, który wyprowadza Cie z równowagi tak szalenie, że masz ochotę przegryźć komuś tętnice, chociaż kończy się zawsze na przygryzaniu własnej wargi?

Myślę, że gdybym w złości malowała choć w połowie tak dobrze, jak przeklinam moje prace właśnie sprzedawałyby się w DESIE za grube miliony. Wtedy ekspresja barw i materii widoczna byłaby na płótnie, a nie na podłodze w kuchni, kiedy z rąk wypada mi pełen garnek z gulaszem. 

 

Trudno. Obiadu dziś nie będzie, śmiało mogę więc dorzucić do tej diety trening kończyć górnych, a dokładniej dłoni, bo to ich niezgrabność przyczynia się zawsze to tych wszystkich osobistych tragedii. Poklikam trochę, pisanie dobrze robi przecież, rozwija sprawności manualne. Internet wita mnie jak zawsze sporą dawką miłości. O jaka to jest wielka jest miłość, jak się cudownie sączy, jak zaprasza i zachęca do dialogu. 
 
Liu Ruo Wang. Wolves coming

 

Jak spotykam takich miłych ludzi w sieci, to automatycznie staję się łagodniejsza. Wtedy zapominam o mozaice z zaschniętego gulaszu, biorę do ręki nóż i pełna pozytywnych wibracji zaczynam kroić marchewkę na zupę. 
 
Caravaggio, Judyta ucinające głowę Holofernesowi
I wtedy okazuje się, że zapomniałam kupić jakiegoś produktu, i muszę jeszcze raz wyjść, jeszcze raz przemierzyć ten dystans pomiędzy sklepem a pieprzonymi schodami na piętro, jeszcze raz ubierać buty i płaszcz, wychodzić, cieszyć się widokiem wspaniałych ludzi i przesympatycznej pani w pobliskim warzywniaku. 
James Ensor, Intryga
W takich momentach od razu chce mi się bardziej żyć.  I ten powiew ciepłego wiatru. Przywodzi na myśl wiosnę, zieleń kwiatów i beztroskie, niezapomniane chwile nad wodą. 
J. E. Millais, Ofelia
Wtem, okazuje się, że zapomniałam portfela. 
Ryba głębinowa Melanocetus johnsonii
Tempera czarna! Olejna biała! Wielkie puszki z farbami, tubki małe, kolorowe! Akryl niebieski, biały, zielony…
Jackson Pollock, Number 1A

Mogą także Ci się spodobać