Wpis powstał w ramach płatnej współpracy z Państwowym Muzeum Etnograficznym w Warszawie Do końca grudnia 2024 roku Państwowym Muzeum Etnograficznym w Warszawie można oglądać wyjątkowa wystawę „Świat nierealny, lecz poznawalny. Malarstwo Magdaleny Shummer” poświęcony twórczości niezwykłej artystki intuicyjnej. Okazuje się, że jej życie jest równie barwne jak jej twórczość – zdecydowanie warto zobaczyć tę […]
Świat nieobecny, świat zapamiętany. Niezwykłe malarstwo Majera Kirszenblata i wystawa w Muzeum Polin
Wpis powstał w ramach płatnej współpracy z Muzeum Historii Żydów Polskich Polin w Warszawie 282 prace na płótnach, bo tyle liczy malarski dorobek Kirszenblata, opowiadają historię sztetla w przedwojennym Opatowie (niedaleko Kielc). Historię miejsc, ale przede wszystkim ludzi. Historię codzienną, zwyczajną, a jednocześnie wyjątkową, przepełnioną tym, co dla każdego człowieka ważne, a przez to […]
Najciekawsze jesienne wystawy w muzeach, które warto zobaczyć w 2024 roku w Polsce
Poranki chłodne, liście na drzewach żółte, a tu nadal nie ma kwartalnego, subiektywnego zbioru najciekawszych wystaw jesiennych, które czekają na Was w polskich muzeach! Czas to zmienić, szczególnie, że tegoroczna jesień obfituje w naprawdę ciekawe, dobrze rokujące wydarzenia. Pozostaje tylko jedno zasadnicze pytanie: kiedy znaleźć czas, żeby to wszystko zobaczyć? Życzę sobie i Wam wspaniałych […]
Z dzieckiem na wystawie, czyli jak fajnie spędzić czas w muzeum
Materiał powstał w ramach płatnej współpracy z Muzeum Narodowym w Lublinie Co jakiś słyszę zadawane w przestrzeni publicznej prowokacyjne pytanie „czy warto zabierać dzieci do muzeum”. Przyznaję, że słowo „czy” wolałabym zamienić na „gdzie”, bo o ile pozytywnych aspektów pokazywania dzieciom muzealnego świata jest naprawdę wiele, to wybór odpowiedniego miejsca czy określonego wydarzenia rzeczywiście […]
Wyprawy lekko nostalgiczne: Hala Spacerowa w Szczawnie-Zdroju
Pamiętam, że, będąc nastolatką poznałam niemieckie słowo bad, określające niegdyś kurort bądź miejscowość uzdrowiskową. Brzmiało tajemniczo i rozbudzało we mnie potrzebę, żeby taki bad odwiedzić. Większość uzdrowiskowych miejscowości w Beskidzie Sądeckim (skąd pochodzę) miałam już „odhaczonych”, ale mi się marzył taki prawdziwy bad, (po)niemiecki. Po latach ten bad gdzieś mi umknął, całkiem zapomniałam o tej […]