Kiedy pojawiła się propozycja napisania kilku zdań poświęconych twórczości Krzysztofa Heksel*, pomyślałam: co mogę napisać o pracach, które w wielu przypadkach do złudzenia wręcz przypominają obrazy Zdzisława Beksińskiego? Podobna kolorystyka, tematy, nawet rozwiązania formalne zdają się mocno naśladować to, co pozostawił po sobie Beksiński, a na jego temat napisano już przecież wystarczająco wiele. Z drugiej […]