Rynek sztuki od kuchni: Dlaczego to dzieło jest takie drogie?

 
300 milionów dolarów, właśnie tyle wynosi najwyższa cena, jaką zapłacono za obraz Paula Gauguina. Trzeba przyznać, że jest to kwota wręcz niewyobrażalna. Jakie czynniki wpływają na kształtowanie się cen na rynku sztuki i kto ma nie to realny wpływ? 
 
Skąd się wzięła taka kosmiczna kwota, mamy ochotę zapytać, ilekroć docierają do nas kolejne newsy ze świata rynku sztuki, informujące, że sprzedano kolejne arcydzieło Modiglianiego czy pobito rekord za obraz autorstwa Picassa. Odpowiedzi na to pytanie nie da się niestety udzielić w sposób szybki i prosty, ponieważ wpływ na cenę dzieła sztuki ma bardzo wiele rozmaitych czynników. Właśnie dlatego, w pierwszym wpisie otwierającym moją współpracę z portalem Numarte postaram się odpowiedź na to, trapiące nas wszystkich, bardzo ciekawe pytanie.

Wartość dzieła sztuki – pojęcie szalenie względne

To, co wpływa na kształtowanie się cen za dzieła sztuki podzielone jest przez specjalistów na trzy podstawowe czynniki:

a) subiektywne (odnoszące się do poczucia estetyki, piękna)
b) behawioralne (moda na dzieła sztuki z konkretnego okresu lub w określonym stylu)
c) rynkowe (koniunktura na rynku, podaż i popyt na prace danego artysty)

Podstawowym kryterium wyceny dzieła sztuki wydaje się być jego wartość estetyczna, chociaż dobrze wiemy, że jeśli chodzi o kwestie gustu i upodobań, ciężko ustalić jednoznacznie, jakie dzieła będą tymi najciekawszymi. Historia pokazuje, że najchętniej nabywana jest sztuka prowokacyjna czy unikalna w swym wyrazie, posiadającą moc poruszania widza. O wartości rynkowej dzieła (która nigdy nie będzie w stanie przybrać obiektywnego tonu) w bardzo dużym stopniu decyduje także siła rozgłosu i popularność wokół samego artysty. Sława w tym wypadku jest na ogół sumą zainteresowań danym malarstwem, wystaw, publikacji, pozytywnych recenzji, ale też sumą kontrowersji, rewolucji i innych działań, które wpłynęły znacząco na kształtowanie się świata sztuki, nadając mu określony bieg. 

Pablo Picasso


W tym miejscu pojawia się jednak podstawowa trudność. W jaki sposób bowiem można wycenić rzecz tak niewymierną jak przeżywanie, doznania estetyczne i duchowe, które wypływają z obcowania z danym dziełem? W końcu obraz to nie tylko  wartości farb i użytych pędzli, ale także idea, styl, pomysł, talent, emocje – czynniki zupełnie niematerialne. Międzynarodowy rynek sztuki od wielu lat funkcjonuje na zasadzie kompromisu – dzieło jest warte dokładnie tyle, ile ktoś będzie w stanie za nie zapłacićJak nie trudno sobie wyobrazić, podejście to rodzi szereg problemów – z jednej strony galerie sztuki, domy aukcyjne oraz żyjący artyści mają dowolność w kształtowaniu cen, z drugiej, niewielu jest specjalistów, którzy z dużą dokładnością potrafią przewidzieć wartość dzieła sztuki.

Aukcja impresjonistów oraz modernistów w Sotheby’s, 2016 rok, źródło: Sotheby’s

Galerie i domy aukcyjne

Zdecydowana większość obrotu dziełami sztuki odbywa się za pośrednictwem galerii sztuki oraz domów aukcyjnych i to one odpowiedzialne są za wybór prac oraz uznanie lub odrzucenie ich atrakcyjności. Na barkach tych instytucji spoczywa również wycena obrazów, dbałość o ciągły wzrost ich cen, atrakcyjność danego artysty a także kształtowanie gustów estetycznych swoich klientów. Galerzyści w takim ujęciu funkcjonują jako autorytety w dziedzinie sztuki, osoby o nieposzlakowanej opinii, cieszące się zaufaniem i posiadające wiedzę, która pozwala im pełnić funkcje doradcy. Obowiązkiem galerii i wszelkiego rodzaju managerów artystycznych jest stopniowe podwyższanie wartości dzieła sztuki poprzez aktywne reprezentowanie twórcy. To oni inicjują zawiązywanie kolejnych relacji z kolekcjonerami i potrafią nadać kierunek karierze artysty. Dzieje się to poprzez prezentacje prac na wystawach i targach sztuki, kreowanie wizerunku w mediach czy angażowanie się w różnego rodzaju projekty artystyczne. Niebagatelny wpływ na kształtowanie się twórczości danego artysty na rynku sztuki odgrywają także krytycy sztuki i ludzie – autorytety, których głos ma duży wpływ na kreowanie się artystycznych gustów. Z czasem, z biegiem lat nazwisko artysty staje się marką jego sztuki, która, o ile przyjmowana z aprobatą, spotyka się z coraz większym zainteresowaniem kupców, a co za tym idzie ceny za dzieła nieustannie rosną. Poniżej, dla przykładu przedstawiam Wam statystyki wzrostu cen na przestrzeni lat 2003-2016 za prace Wojciecha Fangora. W 2003 roku wartość sprzedanych prac artysty wyniosła ok. 90 tysięcy złotych, a w 2015 roku prawie 5 milionów. Imponujący wzrost.


Statystyki sprzedaży prac Wojciecha Fangora, źrodło: www.numarte.com


Główne czynniki kształtujące cenę dzieła sztuki 

rozmiar – bardzo mocno uogólniając, zazwyczaj większego dzieło danego artysty będzie droższe, niż to mniejsze. Jest to dość logiczne, zwłaszcza, że w przypadku większego formatu mamy po prostu „więcej” sztuki. Ważne jest jednak, aby wielkość obrazu była dostosowana do przestrzeni, w której eksponowane są dzieła. Najprościej rzecz ujmując: jeśli dany obraz będzie tak duży, że nie zmieści się w domu, będzie dla większości kolekcjonerów mniej atrakcyjny i wbrew temu, co sugerowałyby wymiary, jego cena będzie niższa. 

technika – przyjęło się, że najatrakcyjniejsze są prace wykonane metodą najbardziej trwałą, czyli farbą olejną na płótnie. Jest ona najbardziej odporna na niekorzystne warunki, takie jak nasłonecznienie czy wilgoć. Oczywiście nie oznacza to, że nie należy dzieł przed tymi czynnikami chronić. Jak wiadomo, papier i techniki mniej trwałe, takie jak np. akwarela czy pastele narażone są na szybsze zniszczenie. 

stan zachowania – bardzo duży wpływ na wartość obrazu ma stan zachowania. Wszystkie ubytki i usterki mechaniczne wpływają na obniżenie jego ceny. Jednocześnie istnieje pewna tolerancja związana ze stanem dzieła, wprost proporcjonalna do jego wieku. Określenie „stan dobry” będzie miało zupełnie inne znaczenie w przypadku nowożytnego dzieła, niż w momencie, kiedy mowa o sztuce kilkuletniej, a więc takiej, która nie powinna posiadać żadnych usterek związanych z działaniem czasu. 

unikatowość – jeśli mamy do czynienia z pracami, które posiadają wiele kopii, albo zostały wykonane w kilku seriach, możemy mieć pewność, że ich cena będzie o wiele niższa, niż w przypadku tego jedynego, unikatowego egzemplarza. Jeśli artysta zmarł młodo, zachowało się bardzo niewiele jego dzieł, lub jest ich bardzo mało w aukcyjnym obiegu, ich wartość niewątpliwie wzrośnie. O tym ile dany malarz wykonał prac, jakie one były oraz kiedy to się stało informuje tzw. catalog raisonne – autoryzowany zbiór wszystkich znanych dzieł danego artysty, stanowiący bezcenne, usystematyzowane źródło wiedzy o całej jego twórczości. Nie każdy z artystów posiada taki katalog, jednak jego obecność zawsze ułatwia określenie wartości danego dzieła, właśnie m.in. pod kątem jego wyjątkowości.  

pochodzenie – w 2014 roku słynny dom aukcyjny Sotheby’s w Anglii sprzedał dwa podobne obrazy Marka Rhotko. Obraz, który pochodził z kolekcji Rockefellerów, na którego tle David Rockefeller często się fotografował, osiągnął kwotę ponad 72 milionów dolarów. Ten drugi, nienależący wcześniej do nikogo sławnego wyceniony został na 4 razy mniej. Jak widać, liczy się nie tylko sam autor, ale także właściciel. 

moda – jeśli w danym czasie zwiększy się zainteresowanie danym artystą i jego pracami, chociażby właśnie z powodu „mody” w kręgu kolekcjonerów, pewne jest, że wraz z liczbą chętnych wzrastać będzie także cena. Biorąc pod uwagę ceny za prace „ikon” malarstwa, jak chociażby Picassa, Modiglianiego czy Dalego, w ich posiadane wejść może jedynie milioner z niewyobrażalnie grubym portfelem. 

popularność – im bardziej znany i ceniony artysta, tym cena za dzieło większa. Im popularniejsze aukcje z udziałem danego artysty, tym wartość za dzieła nieustannie rośnie. Co na wpływa na taki wzrost zainteresowania? Wystawy, nowe publikacje, odkrycia, trendy. 

wartość historyczna – o cenie za dane dzieło decydują też czynniki związane z jego rolą, jaką odegrało w historii. Dla przykładu, niezwykle cenne są wszystkie pejzaże przedstawiające przedwojenną Warszawę wykonane przez Canaletta – stanowią one unikatowe źródła informujące o wyglądzie urbanistyki stolicy, które w czasie II wojny uległa poważnemu zniszczeniu. 



Jest to pierwszy wpis z cyklu: „Rynek sztuki od kuchni” pod patronatem portalu 

 NUMARTE

 



Mogą także Ci się spodobać