Jakiś czas temu, w ramach cyklu „Rynek sztuki od kuchni” zastanawiałam się co wpływa na kształtowanie się wysokich cen za dzieła sztuki, i dlaczego jest to tak niezwykle skomplikowany proces. Oczywiście kiedy myślimy o rekordowych aukcjach, osiągających kosmiczne wartości z wieloma zerami momentalnie przychodzą nam na myśl takie nazwiska jak Modigliani, czy Picasso, tymczasem warto skupić się także na imponujących wynikach za polskie prace. Jesteście ciekawi jak plasuje się dziesiątka najdroższych polskich artystów?
Żeby stopniować napięcie i ciekawość zacznę od ostatniego, 10 miejsca, czyli od pracy Władysława Czachórskiego „Aktorzy przed Hamletem” z ok. 1875 roku. Artysta namalował ów obraz w wieku 26 lat, była to więc jedna z jego pierwszych prac, zdradzająca silną inspirację dramatami Szekspira.
|
10. Władysław Czachórski, „Aktorzy przed Hamletem”, ok. 1875 |
Miejsce 9 zajęła praca Aleksandra Gierymskiego pt. „W alei lipowej” z 1895 roku. Jesienny sztafaż tego słynnego realisty oraz prekursora impresjonizmu osiągnął cenę 1,3 miliona złotych. Obraz piękny, ciepły, idealny do mojego przytulnego salonu (musicie mi wybaczyć te marzenia, tylko mi tyle zostało).
|
9. Władysław Czachórski, „Pierwsze róże”, 1891 |
Następne, 8 miejsce przypadło Alfredowi Wieruszowi-Kowalskiemu za pracę „Awangarda Myśliwska” z 1880 roku. Jest to typowy przykład scen rodzajowych w których malarz się lubował, zapełniając swoje płótna motywami jeźdźców, koni i polowań.
|
8. Alfred Wierusz-Kowalski, „Awangarda myśliwska”, 1880 |
Miejsce 7 zajmuje reprezentant awangardy w polskiej sztuce, Eugeniusz Zak oraz jego „Lutnista” z 1921 roku sprzedany za 1,4 miliony złotych. Zak tworzył głównie z wyobraźni, a jego fantazyjny, niezwykle charakterystyczny świat malarski pełen jest prac o tematyce muzycznej, co bardzo dobrze obrazuje poniższy grajek.
|
7. Eugeniusz Zak, „Lutnista”, 1921 |
Na miejscu 6 uplasowała się jedna ze słynnych scen konnych Józefa Chełmońskiego zwana „Próbą czwórki”. Cena, jaką zapłacono za obraz z wyniosła 1,58 milionów złotych. Jako ciekawostkę dodam, że Chełmoński także za życia cieszył się niezwykłą popularnością, jeśli chodzi właśnie o tego typu sceny rodzajowe. Kiedy przebywał w Paryżu, o jego „Trójki” i „Czwórki” rozbijali się najwięksi kolekcjonerzy, a ceny, jakie osiągały obrazy przewyższały znacząco dzieła Renoira czy Moneta z tamtego czasu. Chełmoński zdecydowanie miał swoje 5 min za granicą.
|
6. Józef Chełmoński, „Próba Czwórki”, 1878 |
Na 5 pozycji pojawia się Jacek Malczewski wraz ze swoją „Polonią” z 1908 roku sprzedaną za 1,6 miliona złotych. Ów motyw malarz uwieczniał na swoich symbolicznych obrazach wielokrotnie, tworząc tym samym prace o silnym zabarwieniu historycznym i niepodległościowym.
|
5. Jacek Malczewski, „Polonia”, 1908 |
Kolejno mamy Stanisława Wyspiańskiego i jego cykl trzech portretów rodziny Sternbachów, które sprzedano jako jedną całość za kwotę 1, 85 miliona złotych, co daje nam wysokie, 4 miejsce w naszym rankingu. Leon Sternbach był słynnym filologiem klasycznym, aktywnym w środowisku Krakowskim. Malarz, oprócz niego uwiecznił także jego córkę oraz żonę.
|
4. Stanisław Wyspiański, „Helenka Sternbach”, 1904 |
Na ostatnim, 3 miejscu na podium pojawia się reprezentant sztuki najnowszej, Roman Opałka wraz ze swoim „Detalem 2890944-2910059” sprzedanym za 2 miliony złotych. Malarz tworzył wiele osobistych zapisów upływającego czasu ujętych w cykl m.in. „detali”, składających się z ciągu rosnących liczb, które z daleka wygląda jedynie jak zwykłe kreski.
|
3. Roman Opałka, „Detal 2890944-2910059”, 1970 |
Miejsce 2 należy do Henryka Siemiradzkiego, reprezentanta sztuki akademickiej, którego „Rozbitek” osiągnął kwotę 2,13 milionów złotych. Obraz przyniósł malarzowi sławę już za życia, kiedy zaprezentowano go po raz pierwszy na „Wystawie Światowej” w Paryżu w 1878 roku. Dzięki temu, ta alegoryczna scena pojawiała się w każdej francuskiej encyklopedii, jako typowy przykład idealistycznej sceny rodzajowej.
|
2. Henryk Siemiradzki, „Rozbitek”, 1878 |
A kto na 1 miejscu? Mistrz symbolizmu Jacek Malczewski, tym razem z pracą „Polski Hektor” z 1913 roku, która osiągnęła rekordową cenę 2,6 miliona złotych. Obraz ten uznawany jest przez historyków sztuki za jeden z najlepszych w karierze artystycznej Malczewskiego, nie dziwi więc, że uzyskał on tak imponującą wartość. Tytułowy „Hektor” to oczywiście sam malarz, który portretował się niezwykle często.
|
1. Jacek Malczewski, „Polski Hektor”, 1913 |
Dla podsumowania rankingu mam dla Was miniaturę od Numarte przedstawiająca 7 najdroższych polskich prac. Wszystkie ceny, wyniki aukcji i rekordy warto prześledzić właśnie na tym portalu, szczególnie, że aktualizuje on wszystkie informacje na bieżąco oraz udostępnia dane ze wszystkich aukcji sztuki w Polsce od 1989 roku, a więc od pierwszej, jaka odbyła się w naszym kraju.
|
Polskie rekordy aukcyjne, źródło: Numarte |
Wnioski, jakie można wyciągnąć z rankingu są bardzo optymistyczne, ponieważ, wbrew niektórym głosom twierdzącym, że rynek sztuki w Polsce nie istnieje, wskazują na nieustanny wzrost zainteresowania sztuką. Potwierdzają to również rosnące ceny, które pokazują, że jest w naszym kraju coraz więcej śmiałych inwestorów, będących w stanie zapłacić tak wysokie kwoty za najwyżej klasy oferty kolekcjonerskie. Czekamy, co przyniesie przyszłość 😉
Jest to trzeci wpis z cyklu „Rynek sztuki od kuchni” pod patronatem