Materiał sponsorowany w ramach współpracy z Muzeum Narodowym w Lublinie
W Muzeum Narodowym w Lublinie trwa obecnie ciekawa, świetnie zaaranżowana wystawa pn. „Oblicza plakatu. Kolekcja Ireny Hochman i Tadeusza Mysłowskiego”. Obok rodzimych projektów powojennych, stanowiących główny trzon prezentacji, można zobaczyć tam także realizacje wybitnych zagranicznych twórców takich jak Andy Warhol czy Marc Chagall. Eksponowane plakaty, będące depozytem muzealnym tytułowych kolekcjonerów, są pogrupowane tematycznie, a ich różnorodność stylistyczna i plastyczna potwierdza jak niezwykłym zjawiskiem była polska szkoła plakatu. Trepkowski, Świerzy, Tomaszewski, Lenica, Młodożeniec, Lipiński…lista wybitnych grafików i artystów zajmujących się plakatem po II wojnie jest bardzo długa. Sprawa zaczyna się poważnie komplikować dopiero, gdy zaczniemy zastanawiać się nad plakacistkami. Czy rzeczywiście plakat tworzyli tylko mężczyźni?
Nie tylko dla mężczyzn
Plakat przez bardzo długi czas uważany był za typowo męską dziedzinę sztuki. Cechy oraz umiejętności, istotne w przypadku tworzenia dobrego plakatu czy projektu graficznego utożsamiane były, oczywiście mylnie, jedynie z mężczyznami. Mimo to obecność kobiet w historii plakatu sięga jego początków i chociaż mówi się i pisze o tym niewiele, kobiety, szczególnie te zajmujące się plakatem artystycznym po 1945 roku, stanowiły dużą i aktywną grupę twórczyń. Zagadnienie pomijania polskich plakacistek w historii plakatu artystycznego poruszyła w swoich badaniach Katarzyna Kulpińska. Obserwacje i wnioski opisała w artykule pn. „Plakacistki PRL-u – artystki (niemal) zapomniane” z 2022 roku[1]. To niezwykle ciekawa, ale i smutna lektura, uzmysławia nam bowiem jak bardzo płeć, kolejny już raz, miała wpływ na postrzeganie twórczości osób i jak szybko, w przypadku projektujących plakaty kobiet, zapomnieliśmy o ich żywej obecności w środowisku artystycznym. Artystki, podobnie jak i artyści w powojennej Polsce, szkoliły się na tych samych Akademiach Sztuk Pięknych czy to Warszawie, czy w Krakowie oraz w Państwowych Wyższych Szkołach Sztuk Plastycznych. Część z nich kończyła Wydział Grafiki, część Wydział Malarstwa, niekiedy także mowa o absolwentkach Wydziału Tkaniny. Niestety, z powodu pokutującego przekonania, że kobieta nie jest w stanie zrobić dobrego plakatu, sporo kończących edukację artystek wykonywało w ramach dyplomu ilustracje, opracowania graficzne książek lub projekt kalendarza. Kto wie jakie podejmowałyby wybory, gdyby nie krzywdzące założenie o męskości tej dziedziny artystycznej?
(Nie)obecne
Kulpińska wskazuje wyraźnie, że, pomimo rozmaitych trudności, w okresie PRL-u kobiety były obecne w plakatowym świecie sztuki: otrzymywały zlecenia, brały udział w konkursach, odbierały nagrody w Polsce i za granicą, miały swoje wystawy, artykuły w prasie, wywiady. Co ciekawe, autorka tekstu przytacza sytuacje, w których wynagrodzenie za pracę artystek stanowiło nierzadko główne źródło dochodu w rodzinie. Działo się tak niejednokrotnie w przypadku twórczych duetów, kiedy to mężczyzna oddawał się w pełni rozwijaniu kariery artystycznej, a kobieta zajmowała się kwestiami materialnymi. Niesprawiedliwy był także rozkład popularności w przypadku małżeńskich duetów projektujących. Jak przekonuje autorka tekstu, to głównie mężczyzna odbierał wizerunkowe laury i cieszył się większą rozpoznawalnością. Plakacistki, żony, matki, obywatelki. Pomimo trudności i nierównych szans, aktywnie uczestniczyły w świecie sztuki i realizowały się na tym polu, jednak pamięć o ich twórczości i o nich samych zdawała się gasnąć bardzo szybko, wraz z zakończeniem aktywności zawodowej lub w momencie śmierci.
Herstoria pisana na nowo
Uwzględnienie powojennych plakacistek we współczesnej literaturze i w społecznej świadomości wymaga żmudnej pracy. O tym, jak ciężko jest zmienić bieg historii, biorąc pod uwagę także kobiecą obecność wiedzą wszystkie osoby, które się tego trudu podejmują. Kobiety, pomijane przez lata w opracowaniach związanych z polską szkoła plakatu i marginalnie jedynie wzmiankowane w rozmaitych publikacjach poświęconych tematyce plakatu, w pełni zasługują na ponowne włączenie ich w poczet artystek utalentowanych i zajmujących ważne miejsce w polskiej powojennej kulturze. Mając świadomość tej nieobecności postanowiłam zwiedzić „Oblicza plakatu” w Muzeum Narodowym w Lublinie właśnie pod tym kątem. Szczęśliwie dostrzegłam na wystawie kilka ciekawych plakacistek i to właśnie im zdecydowałam się poświęcić ten wpis. Kiedy podejmowałam tę decyzje nie widziałam jeszcze jak trudne to będzie zadanie. Niestety, problem ze znalezieniem często podstawowych informacji na temat ich życia i twórczości dopadł, o ironio, także i mnie. Wybór wspomnianej szóstki wynika więc z inspiracji aktualną wystawą w lubelskim Muzeum – zdaję sobie sprawę z tego, że temat wymaga szerszego opracowania i że pominęłam wiele ważnych twórczyń.
Anna Huskowska – Młynarska (1922-1989)
Absolwentka warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych w pracowni profesora Henryka Tomaszewskiego. Projektowała plakaty i wystawy, malowała, była też autorką rysunków satyrycznych. Przez długi czas zajmowała się grafiką projektową, którą później zamieniła na malarstwo. Jej prace były publikowane w prestiżowym magazynie poświęconym grafice „Graphis”.
Liliana Baczewska-Lampert (1931-2021)
Absolwentka Wydziału Grafiki na Akademii Sztuk Pięknych u profesora Henryka Tomaszewskiego. Projektowała wiele plakatów filmowych oraz społeczno-obyczajowych. W 1958 roku otrzymała Nagrodę Trepkowskiego za najlepszy plakat młodego artysty (przed 30 rokiem życia). Zajmowała się także ilustracją książkową, winylową i grafiką użytkową. W 1968 roku wyjechała do Toronto, gdzie do 1991 pracowała jako wykładowczyni na Sheridan College na Wydziale Ilustracji i Grafiki. Tam dała się poznać jako świetna pedagożka. Była członkinią Ontario Society of Artists, brała czynny udział w indywidualnych i zbiorowych wystawach.
Hanna Bodnar – Kaczyńska (1929-2001)
Absolwentka warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych w pracowni Józefa Mroszczaka. Autorka ponad stu ciekawych plakatów filmowych i politycznych – te drugie projektowała w latach 50. XX w. W 1962 roku swoje prace prezentowała w Paryżu, gdzie otrzymała nagrodę Toulouse-Lautreca. Zajmowała się także grafiką użytkową (wydawniczą i reklamową). Współpracowała z kilkoma polskimi wydawnictwami (m.in. Cepelią, Centralą Wynajmu Filmów).
Jolanta Karczewska-Zagórska (ur. 1933)
Absolwentka Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie w pracowni Henryka Tomaszewskiego.
Maria Syska (ur. 1932)
Absolwentka Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie w pracowni Józefa Mroszczaka, autorka licznych plakatów filmowych. Zdobyła nagrodę za plakat wykonany razem z Andrzejem Dąbrowskim.
Danuta Żukowska (ur. 1928)
Absolwentka Wydziału Tkaniny w Państwowej Wyższej Szkole Plastycznej w Łodzi. Była plakacistką i graficzką, współpracowała z czołowymi polskimi oficynami wydawniczymi (PIW, Iskry, Czytelnik). W latach 1967–1989 była naczelną graficzką w Państwowym Wydawnictwie Rolniczym i Leśnym (PWRiL) w Warszawie. Z tego okresu pochodzą jej najbardziej znane opracowania graficzne książek, jak również liczne plakaty o tematyce społecznej i kulturalnej. W 2010 roku została odznaczona Srebrnym Medalem Zasłużony Kulturze Gloria Artis.
Wystawę „„Oblicza plakatu. Kolekcja Ireny Hochman i Tadeusza Mysłowskiego” możecie oglądać w Muzeum Narodowym w Lublinie do 31 grudnia 2023 roku.