Filmów o sztuce i artystach powstało bardzo dużo, jest jednak również wiele takich, które ze świata sztuki czerpią tylko częściowo, nawiązując do kompozycji dzieł malarskich, ich kolorystyki czy charakterystycznych detali i elementów. Z racji, że wyłapywanie tego typu analogii sprawia mi wielką frajdę, zebrałam dziś kilka ciekawych przykładów, które stanowią jedynie nikły ułamek tego, co można w filmach odnaleźć.
1. Film „Gorączka”/ „Pacyfik” Alex Colville
Oglądając słynną „Gorączkę” (reż. Michael Mann) zerwałam się pewnego dnia z kanapy na widok kadru z pistoletem na pierwszym planie i mężczyzną w tle. Przecież już to gdzieś widziałam, znam doskonale tę nieprzypadkową kompozycję z obrazu Alexa Colville’a, pt. „Pacyfik”. Świetne jest to malarstwo, powiedzielibyśmy hopperowskie, ze swoim upodobaniem do spokojnej, wyciszonej kompozycji i budowania atmosfery melancholii i niepokoju. Tak, będzie szerszy wpis o tym artyście, bo naprawdę warto.
Alex Colville, „Pacyfik”, 1967 |
2. Film „Powrót”/ „Opłakiwanie zmarłego Chrystusa” Andrea Mantegna
Jeden z piękniejszych kadrów jaki udało mi się wyłapać podczas seansu filmowego. Scena z odpoczywającym ojcem, bohaterem świetnego filmu „Powrót” w reżyserii Andrieja Zwiagincewa niemal w każdym fragmencie nawiązuje do słynnego renesansowego obrazu pt. „Opłakiwanie zmarłego Chrystusa” Andrea Mantegni. Nie ma mowy o przypadku, nawet drapowanie materiału jest tutaj dokładnie odwzorowane. Wspaniała scena, podobnie jak cały film wybitnego Rosjanina.
Andrea Mantegna, „Opłakiwanie zmarłego Chrystusa”, 1480 |
kadr z filmu „Powrót” reż. Andriej Zwiagincew, 2003 |
3. Film „Psychoza”/ „Dom przy torach” Edward Hopper
Analizując kiedyś obraz „Dom przy torach” mojego ukochanego Hoppera, zdałam sobie sprawę, że ten dom, to ja już kiedyś widziałam, i to nie byle gdzie, a w filmie Alfreda Hitchcocka. Kto widział jego kultową „Psychozę” ten zapewne ma przed oczyma hotel, wyglądający bardzo podobnie jak budynek uwieczniony na płótnie. Reżyser doceniał mocno sposób budowania napięcia w dziełach Hoppera, inspiracja ta w żaden sposób nie powinna więc dziwić.
Edward Hopper, „Dom przy torach”, 1925 |
4. Film „Melancholia”/ „Ofelia” John Everett Millais
Słynny obraz jednego z prerafaelitów pt. „Ofelia” momentalnie przywodzi na myśl scenę z „Melancholii” Larsa von Triera, w której główna bohaterka, niczym szekspirowska Ofelia unosi się na wodzie w otoczeniu zielonych roślin i kwiatów. Z obrazem tym mam także skojarzenie związane z teledyskiem do piosenki „Where The Wild Roses Grow” Kylie Minogue, choć myślę, że teledyski i pojawiająca się w nich sztuka otrzymają swoją osobną szansę w kolejnym poście.
John Everett Millais, „Ofelia”, 1851-1852 |
kadr z filmu „Melancholia”, reż. Lars von Trier, 2011 |
5. Film „Avatar”/ „Zamek w Pirenejach” Rene Magritte
Latające wyspy z Avatara to dla mnie bardzo wyraźna inspiracja pracą „Zamek w Pirenejach” Rene Magritte’a. No bo z czego czerpać pomysły na film sci-fi, jeśli nie z dorobku surrealistów?
Rene Magritte, „Zamek w Pirenejach”, 1959 |
6. Film „Django” /”Blue Boy” Thomas Gainsborough
W tym ostatnim już przykładzie wątpliwości nie ma w zasadzie żadnych – Tarantino w „Django” zaczerpnął z dorobku malarstwa angielskiego, a dokładnie z portretu „Błękitnego chłopca” autorstwa Thomasa Gainsborougha. Trzeba przyznać, że efekt jest dość groteskowy, ale przecież dokładnie o to chodziło.
Thomas Gainsborough, „Blue Boy”, 1770 |
kadr z filmu „Django”, reż. Quentin Tarantino, 2012 |
Podoba się Wam taka tematyka postów? W części drugiej wezmę pod lupę dzieła sztuki, które zdobią filmowe ściany. Stay tunned!