Perły polskiego designu: Dworzec PKP w Tarnowie-Mościcach. Trochę o modernizmie i trochę o życiu

  Kiedy, miesiącami, zabierałam się do tego wpisu, zakładałam, że będzie to po prostu czysto edukacyjny post o bardzo ciekawym obiekcie architektonicznym. Przy okazji dałam jednak upust emocjom, a te, jak zawsze, nieustannie rządzą moim życiem. Wspomnienia silniejsze od innych Pracę nad tym tekstem zaczęłam od przeglądania zdjęć, które zrobiłam tamtego dnia, gdy razem z […]

Continue Reading

Tamtego sierpniowego dnia powietrze było wyjątkowo gęste i lepkie. Wspomnienie z Beskidu Niskiego

Sierpień. Palące słońce, powietrze gęste, wibrujące. Duszne, piękne lato. Tamtego dnia wybrałyśmy się na wycieczkę w Beskid Niski. One już tam kiedyś były, ja – aż wstyd się przyznać – jeszcze nigdy, chociaż słyszałam o tym miejscu same dobre, wręcz wspaniałe rzeczy. Przemierzyłyśmy kilka, kilkanaście kilometrów w pełnym słońcu. Opaliłam sobie ramiona i kark, pamiętam, […]

Continue Reading

Jak połączyć modernizm z nowotworem i gruźlicą, czyli parę słów o sanatorium „Odrodzenie” w Zakopanem

Prezent, którego nikt nie chce We wrześniu 2019 roku dowiedziałam się, że czeka mnie operacja. Biopsja wykazała, że wykryty guz na tarczycy to rak złośliwy. Pamiętam dobrze ten moment, pracowałam wtedy w sądeckim skansenie, który w słoneczny, wrześniowy dzień prezentował się wyjątkowo malowniczo. W tak uroczej scenerii dowiedziałam się, że mam raka. Nie ktoś inny, […]

Continue Reading

Nie wszystkie dzieci rodzą się urodziwe, czyli o rodzicielstwie bez upiększeń

  Wpis powstał w ramach płatnej współpracy z marką WaterWipes   Wiedziałam, że gdy urodzę dziecko wszystko się zmieni, nie zdawałam sobie jednak sprawy w jaki sposób. Czy macierzyństwo sprawi, że będę inną osobą? Czy nie zatracę swojej pasji i miłości do sztuki? A może cały czas będę rozmawiała tylko o moim dziecku? Jak po […]

Continue Reading

Zgubiłam samą siebie

Wydawało mi się, że byłam tuż obok, w parze ze sobą, blisko. Przecież codziennie rano patrzyłam na siebie w lustrze, czesałam włosy, chodziłam do pracy, robiłam zakupy, wracałam do mieszkania, do którego od jakiegoś czasu bardzo wcześnie wlewała się jesienna ciemność. Wydawało mi się, że w każdej chwili mogę sięgnąć do środka, do wnętrza siebie […]

Continue Reading