Jakiś czas temu usłyszałam opinię, że sztuka powinna być ładna, ponieważ jej zadaniem jest dostarczanie przyjemności estetycznej i duchowej. Rozumiem takie podejście – wynikające zapewne z wewnętrznej potrzeby głoszącego pogląd -mi jednak jest z tym założeniem trochę nie po drodze. Nie chciałabym dywagować przy tej okazji o tym, co ładne, a co nie, bo w […]
Z bliska: „Cyrk – przed teatrzykiem” Wojtkiewicza
Jest duszno. W powietrzu czuć zapach rozgrzanego, nieświeżego powietrza. Mieszanka potu, starego drewna, papierosów, jedzenia i perfum. Stoję na samym środku sali, przygaszone światło buduje nastrój dziwności i niepokoju. Czuję się jak w kiepskim barze o czwartej nad ranem, gdy już nikt nie ma siły tańczyć i zebrane towarzystwo dopada wszechogarniająca apatia. Oczy wszystkich […]
Wrażliwość robi ze mną straszne rzeczy
Niemal za każdym razem, gdy rozszalała fala emocji zalewa moją głowę, myślę o tym, że nie potrafię dać jej odpowiedniego ujścia. Ilekroć, gdy czuję głęboką złość, ból bądź gdy mocno coś przeżywam, męczy mnie poczucie, że nie umiem tego w żaden sposób zmaterializować. Bardzo często miewam wspomniane stany wewnętrznego pobudzenia, które mnie szalenie stymulują, ale […]
Są dni, gdy potrzeba mi Friedricha
W ostatnich dniach byłam zmęczona. Byłam bardzo zmęczona i nie było to zmęczenie mięśni, ale mojej głowy, w której działo się w jednym momencie po prostu za dużo. Jeśli ktoś śledził moje poczynania w Internecie to skojarzy, że bardzo pochłonęła mnie fantastyczna akcja z Muzeum Narodowym w Krakowie, dla którego zrobiliśmy 5 mini-filmów o […]
Smutek i ukojenie. Malarska metamorfoza Łukasza Breitenbacha
Ta zmiana musi nadejść Gdy jakiś czas temu rozmawiałam z Łukaszem na temat jego syntetycznych kwiatów, momentalnie przywodzących na myśl (zupełnie słusznie) malarstwo Nach-Samborskiego, wiedziałam, że jego styl, prędzej czy później, ulegnie transformacji. Nie da się tworzyć w cieniu wielkiego mistrza, nie da się czuć pełnej satysfakcji, gdy obrazy, swoją drogą bardzo dobre, nieustannie porównywane […]